Premier Tajlandii komentuje zabójstwo tursytów: Kobiety myślą, że mogą paradować w bikini!

2014-09-17 9:11

Makabra w raju na ziemi. Cała Tajlandia jest w szoku po brutalnym morderstwie dwójki brytyjskich turystów na wyspie Koh Tao. Głos w sprawie tragedii zabrał premier kraju. W swoim przemówieniu zaznaczył, ze kobiety paradujące po tajskiej plaży w bikini nie mogą czuć się bezpiecznie.

Zmasakrowane ciała 23-letniej Hannah Witheridge i 24-letniego Davida Millera znaleziono na plaży na wyspie Koh Tao. Brytyjczycy wybrali się na wieczorny spacer. Ich romantyczna wycieczka na plażę zakończyła się tragicznie. Zostali bestialsko zaatakowni, prawdopodobnie podczas uprawiania seksu. Kobiecie poderżnięto gardło i posiekano twarz, zaś mężczyźnie zadano głębokie rany głowy.

Zobacz: MASAKRA w egzotycznym kurorcie! Dwójka turystów BESTIALSKO zamordowana w Tajlandii!

W Tajlandii zawrzało. O komentarz w sprawie zabójstwa pokusił się premier Tajlandii, Prayuth Chan-ocha. - Turyści, szczególnie kobiety w bikini, są w głębokim błędzie sądząc, że Tajlandia jest dla nich bezpiecznym krajem bo jest taka piękna. Wydaje im się, że mogą robić wszystko i wszędzie w tych strojach paradować. Mogą, o ile są brzydkie - śmiałymi wnioskami podzielił się publicznie Chan-ocha, cytowany przez huffingtonpost.pl.

O morderstwo Brytyjczyków podejrzani są znajomi Hannah i Davida. Policja szuka również Azjaty, którego zarejstrowała hotelowa kamera zaraz po wyjściu pary z budynku.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki