Autorzy "Border Security, Economic Opportunity, and Immigration Modernization Act of 2013" uznali jednak, że teraz ważniejszy jest szacunek dla ofiar niż jakakolwiek inna sprawa. Senatorowie mają złożyć gotowy projekt w odpowiedniej komisji jeszcze we wtorek, ale publiczna prezentacja odbędzie się innego dnia.
Jak już wielokrotnie pisaliśmy, kompleksowa i pierwsza od blisko 30 lat reforma prawa imigracyjnego ma wspierać się na czterech filarach. Są to:
1. uszczelnienie granic oraz monitorowanie osób wjeżdżających do USA z wizami;
2. zmiana systemu przyznawania wiz oraz zwiększenie puli wizowej w poszczególnych kategoriach;
3. kary dla pracodawców zatrudniających na czarno i stworzenie sprawniejszego systemu weryfikacji pracowników;
4. stworzenie "ścieżki do obywatelstwa" dla ok. 11 milionów nielegalnych imigrantów.
Do mediów ciągle przecieka wiele szczegółów. Jak chociażby ten, że przez pierwsze sześć lat od wprowadzenia reformy w życie na zabezpieczenie granic zostanie przeznaczone 2 miliardy dolarów. A ścieżka do obywatelstwa - na którą będzie można wejść dopiero po odczekaniu co najmniej 10 lat - będzie dostępna tylko dla tych nielegalnych, którzy wjechali do Stanów przed 31 grudnia 2011.