Konsulat generalny na Manhattanie pękał w szwach. Mimo że każdego roku organizowane są spotkania z prezydentem i jego małżonką, w polskiej placówce dyplomatycznej nasi rodacy chcą choć na chwilę pobyć z parą prezydencką i choćby symbolicznie być blisko swojej ojczyzny. Licznie przybyła na spotkanie Polonia tuż po części oficjalnej niemal staranowała parę prezydencką, bo każdy chciał sobie zrobić zdjęcie z najważniejszymi osobami w państwie polskim. Gospodarzem uroczystości była konsul generalna RP w Nowym Jorku Ewa Junczyk-Ziomecka, która na samym początku spotkania przywitała dostojnych gości. Podniosły ton uroczystości nadało wykonanie hymnu polskiego przez artystów występujących w Metropolitan Opera. Mazurka Dąbrowskiego śpiewali: Edyta Kulczak, Mariusz Kwiecień i Piotr Beczala. Oczywiście włączyli się wszyscy Polacy, którzy byli obecni na uroczystości. - To piękne uczucie, kiedy się słyszy, że Mazurek Dąbrowskiego śpiewany jest z głębi serca i wywołuje wspólne emocje narodowe - powiedział Bronisław Komorowski. Tuż po otrzymaniu odznaczenia Zygmut Rolat z rady Muzeum Historii Żydów Polskich zapowiedział powstanie międzynarodowego komitetu budowy pomnika "Ratującym - Ocaleni", którym Żydzi ocaleni z Zagłady wyrażą wdzięczność Polakom, którzy im pomagali. Według niego "najbardziej właściwe miejsce" dla pomnika jest właśnie przy Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie. Prezydent Komorowski zadeklarował swoje głębokie zaangażowanie na rzecz doprowadzenia tego dzieła do szczęśliwego końca. Jak mówił, może to pomóc w relacjach polsko-żydowskich, polsko-amerykańskich, a nawet "polsko-polskich". - Jestem dumny z tego, że otrzymałem krzyż zasługi. Jednocześnie mam świadomość, że teraz muszę jeszcze więcej pracować na rzecz Polski i muszę podwoić swoje działania. Mam nadzieję, że moje plany się spełnią - powiedział Zygmut Rolat. Tuż przed spotkaniem z prezydentem pod konsulatem ustawiła się kilkuosobowa grupa Polaków, którzy trzymali transparenty z hasłami dotyczącymi katastrofy smoleńskiej, m.in. "Polski prezydent zamordowany w Rosji 10 IV 2010"...
Jeszcze w środę Bronisław Komorowski wystąpił na 68. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. W czwartek prezydent miał odwiedzić największą amerykańską bazę marynarki wojennej w Norfolk w stanie Wirginia oraz uczestniczyć w gali Rady Atlantyckiej (Atlantic Council of the US), podczas której zostanie uhonorowany nagrodą Global Citizen. W ostatnim dniu swojej wizyty para prezydencka uda się na miejsce pamięci ataków z 11 września 2001 roku. Tego samego dnia Anna i Bronisław Komorowscy samolotem rejsowym odlecą do Polski.