Prezydent elekt nakreśla imigracyjny plan. Miliony nielegalnych do deportacji (ale z przeszłością kryminalną)

2016-11-15 1:00

Donald Trump (70 l.) tak jak zapowiadał, potwierdził, że „porządek z imigracją i sytuacją na granicy” to sprawa priorytetowa. Zapowiedział, że zamierza zlecić przeprowadzenie deportacji nieudokumentowanych imigrantów, ale – już nie wszystkich – ale tych, którzy mają na sumieniu przestępstwa kryminalne. Twardo trzyma się też planu uszczelnienia granicy, ale nie będzie to wielki mur, bo na niektórych odcinkach zamiast niego pojawi się wysoki płot.

Prezydent elekt zdradził swoją imigracyjną agendę Lesli Stahl w wywiadzie dla programu „60 Minutes” telewizji CBS, który został wyemitowany w niedzielę wieczorem a nagrany w piątek w rezydencji miliardera Trump Tower na Manhattanie. Zapytany „co zamierza zrobić w sprawie składanej wielokrotnie obietnicy deportowania wszystkich nieudokumentowanych imigrantów żyjących w Stanach”, odpowiedział:  – To co zamierzamy zrobić to deportować lub umieścić w więzieniach tych, którzy popełnili przestępstwa, gangsterów, dealerów bronią i narkotykami. Takich osób jest tutaj wiele, myślę, że jakieś dwa, trzy miliony. Tych się pozbędziemy w taki czy inny sposób. Następnie po zrobieniu porządku na granicy i uporządkowaniu systemu zastanowimy się poważnie co zrobić z tymi, którzy mimo braku statusu są tutaj ale ciężko pracują i dokładają swoją cegiełkę – mówił Trump. Prezydent elekt potwierdził też, że będzie uszczelniał granicę.  Zapytany czy przystałby na budowę płotu zamiast muru, o czym już od jakiegoś czasu mówi się w Kongresie przyznał, że na niektórych odcinkach mógłby się na to zgodzić. W czasie wywiadu Donald Trump zapewnił ponownie, że chce być prezydentem który zjednoczy kraj i zaapelował do Amerykanów: „Nie bójcie się”.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki