Emmanuel Macron: "Jeśli pozwolimy Ukrainie przegrać tę wojnę , to na pewno Rosja zagrozi Mołdawii, Rumunii i Polsce"
Kolejny ważny polityk stwierdza, że zagrożenie ze strony Rosji jest poważne i że Putin nie zatrzyma się na Ukrainie. Emmanuel Macron w mediach społecznościowych stwierdził, że "jest pewne", iż Władimir Putin nie poprzestanie na tym kraju. Na portalu X (Twitter) po wywiadzie dla TF1 i France 2 francuski przywódca stwierdził: "Jeśli pozwolimy Ukrainie przegrać tę wojnę , to na pewno Rosja zagrozi Mołdawii, Rumunii i Polsce. Rosja stała się potęgą, która chce się rozwijać i jest pewne, że na tym nie poprzestanie" - ostrzegł Emmanuel Macron.
Emmanuel Macron mówił o tym, że "nie wyklucza" wysyłania zachodnich wojsk na Ukrainę
Pod koniec lutego prezydent Francji nieoczekiwanie i po raz pierwszy od wybuchu wojny stwierdził wprost, że "nie wyklucza" wysłania na Ukrainę zachodnich żołnierzy, choć obecnie nie ma zgody w tej sprawie ani nie zostały podjęte żadne decyzje. "Jesteśmy przekonani, że pokonanie Rosji jest niezbędne dla bezpieczeństwa i stabilności w Europie. Na tym etapie nie ma zgody na wysłanie wojsk na Ukrainę. Zrobimy wszystko, co musimy, aby Rosja nie wygrała" - mówił Macron. "Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy, mamy tu wspólne stanowisko" - komentował Donald Tusk, a Władimir Putin w swoim przemówieniu zagroził nawet wojną nuklearną.
Tusk: "Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy"
- Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy, mamy tu wspólne stanowisko […]. Uważam, że nie powinniśmy dzisiaj spekulować o przyszłości, czy zdarzą się takie okoliczności, które zmienią to stanowisko, dzisiaj powinniśmy skoncentrować się, tak jak to robi rząd polski czy rząd czeski, żeby maksymalnie wesprzeć Ukrainę w jej wysiłku zbrojnym - ocenił premier po wspomnianej wypowiedzi Macrona o wysyłaniu wojsk na Ukrainę.