Prezydent USA jest chory psychicznie?! 120 generałów oskarża

"Psychiczna i fizyczna kondycja głównodowodzącego państwem nie mogą być ignorowane. Taka osoba musi szybko podejmować odpowiednie decyzje, od których zależy bezpieczeństwo narodowe, wszędzie, w dzień czy w nocy" - głosi fragment listu otwartego, który napisało aż 120 emerytowanych generałów i admirałów amerykańskiej armii. W liście podają w wątpliwość zdrowie Joe Bidena. W gronie sygnatariuszy są między innymi były doradca prezydenta Ronalda Reagana ds. Bezpieczeństwa narodowego John Poindexter i były zastępca podsekretarza obrony prezydenta George'a W. Busha William Gerald Boykin. O co chodzi? Tego typu uwagi wygłaszano po pierwsze z powodu wieku 78-letniego prezydenta, najstarszej osoby, jaka kiedykolwiek w dziejach USA obejmowała ten urząd. Niedawny upadek prezydenta na schodach Air Force One, powolne gesty Bidena czy publiczne nazwanie prezydenta Rosji "zabójcą" również wywoływało złośliwe komentarze. Jednak nigdy nie wygłaszano ich w tak oficjalnej formie. Ale to nie wszystko.

NIE PRZEGAP: Wielka zmiana w życiu królowej brytyjskiej! Elżbieta II już się na to szykuje

Jak twierdzą generałowie, kraj zmienia się w socjalistyczną dyktaturę. "Pod rządami obecnej administracji nasz kraj skręcił mocno w lewo w stronę socjalizmu i marksistowskiej formy tyranii, trzeba z nią walczyć wybierając kandydatów, którzy zawsze będą działali w obronie naszej Republiki Konstytucyjnej" - piszą generałowie. Kraj zalewany jest przez nielegalnych imigrantów, ograniczana jest wolność słowa, tolerowana jest anarchia i agresywne działania skrajnej lewicy na ulicach - wyliczają oficerowie, w tym ostatnim przypadku mając zapewne na myśli ruch "Black Lives Matter", który rzeczywiście doprowadził do licznych zamieszek i niszczenia mienia. Nie wspomnieli jednak o ataku skrajnej prawicy na Kapitol. Powtórzyli za to oskarżenia o nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić podczas ostatnich prezydenckich wyborów w USA. List generałów wywołał skrajne reakcje. Jedni popierają ich działania, inni są zniesmaczeni, jako że generałowie z zasady powinni być apolityczni i widzą w liście element przyszłej kampanii wyborczej Donalda Trumpa.

NIE PRZEGAP: ROZSTANIE Meghan Markle i księcia Harry'ego?! Dawna kochanka udzieliła wywiadu