Lugo nietypową obietnicę złożył w wywiadzie telewizyjnym. Inspirację czerpał z Diego Maradony, który przyrzekł, że jeśli Argentyna zdobędzie mistrzostwo, to urządzi bieg nago ulicami Buenos Aires.
Pierwszy w historii awans drużyny Paragwaju spowodował ogólnokrajową euforię. Prezydent kraju na wszystkie oficjalne spotkania ubierał się ostatnio w narodowy trykot, a także bardzo liberalnie podchodził do urzędników zwalniających się z pracy tylko po to, by oglądać mecze ukochanej drużyny.
Ulice dosłownie zamierały, gdy grali podopieczni Gerardo Martino. Ich dobra postawa rozbudziła wielkie apetyty na sukcesu nawet w finale, dlatego smutek Paragwajczyków po przegranej z Hiszpanami jest tym większy.