Joe Biden prawie spadł ze sceny! Potknął się podczas żywiołowego przemówienia o lekach dla seniorów
Joe Biden pod względem gaf niewiele ustępuje swojemu poprzednikowi Donaldowi Trumpowi. Wszelakie niefortunne wypowiedzi, przejęzyczenia, potknięcia i upadki to jego specjalność, a przedstawiciele Białego Domu na bieżąco muszą to wszystko prostować i tłumaczyć. Teraz prezydent Stanów Zjednoczonych zaliczył kolejną małą wpadkę. W niedzielę Joe Biden odwiedził Nowy Jork, gdzie wziął udział w spotkaniu z gubernator Kathy Hochul oraz tłumem wyborców tuż przed wyborami połówkowymi do Kongresu. Prezydent Stanów Zjednoczonych podczas żywiołowego przemówienia dyskutował z krzyczącymi pod sceną ludźmi. "Tak, tak, pozwólcie im krzyczeć! To jak moje pokolenie, jestem z wami!" - wołał Biden. Wyjątkowo ożywił się, gdy przyszła pora na temat obniżenia cen leków na receptę dla seniorów. Przechadzał się po scenie, gdy nagle potknął się i o mały włos nie runął w dół! "Bez względu na koszty.. Ups! Stanąłem na... To jest czarne. Tak czy inaczej..." - mówił chaotycznie zmieszany Biden.
Joe Biden wywrócił się na schodach do Air Force One. Rzeczniczka tłumaczyła to wtedy wiatrem
Przy tej okazji przypomina się wpadkę Bidena z ubiegłego roku. Joe Biden pospiesznie wchodził po schodach do sławnego samolotu Air Force One, którym podróżują amerykańscy prezydenci, gdy udawał się z bazy Andrews pod Waszyngtonem do Atlanty. Dwukrotnie potknął się na stopniach i raz upadł na kolano. Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre tłumaczyła wtedy, że to wiatr zdmuchnął prezydenta ze schodów. "To nic więcej niż pomyłka na schodach. Na zewnątrz było dość wietrznie. Prawie sama upadłam, wchodząc po schodach" - mówiła. Czy tym razem także psotny wiatr odpowiada za wpadkę Bidena?