Wiadomość o śmierci Prince’a spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Genialny muzyk wydawał się być w świetnej formie. Jednak od czasu tragedii dowiadujemy się coraz więcej na temat mrocznych sekretów gwiazdora. Według amerykańskich mediów walczył on z AIDS, a załamany usłyszaną pół roku wcześniej diagnozą, faszerował się narkotykami jeszcze bardziej, niż zazwyczaj. Połączenie choroby z ćpaniem przyniosło tragiczne skutki. Najnowsze wydanie „National Enquirer” ujawnia szczegóły tego dramatu.
ZOBACZ TEŻ: Prince umarł na AIDS?!
Magazyn dotarł do nagrania monitoringu z rezydencji Prince’a. Kamera uwieczniła moment śmierci gwiazdora… w windzie! Na nagraniu widać, jak Prince przedawkowuje narkotyki, po czym osuwa się martwy na podłogę. Film jest badany przez policję, a dziennikarze zastanawiają się, czy gwiazdor nie popełnił samobójstwa z powodu diagnozy będącej wyrokiem śmierci.