Kompletnie pijany 42-latek włamał się do mauzoleum Lenina. Chciał ukraść mumię radzieckiego wodza
Co tam się wydarzyło?! Opozycyjna białoruska Nexta i rosyjska rządowa agencja TASS informują, że kilka dni temu zatrzymano mężczyznę, który włamał się do słynnego mauzoleum Włodzimierza Lenina i próbował ukraść jego zwłoki. Do incydentu miało dojść w nocy z 4 na 5 lutego. Według Nexty po zatrzymaniu kompletnie pijany 42-latek nijak nie potrafił wyjaśnić motywów swojego postępowania. Według TASS Rosjanin cierpi na zaburzenia psychiczne. Ciekawe, do czego był potrzebny temu obywatelowi zmumifikowany przywódca Związku Radzieckiego? Nie jest to pierwszy incydent w mauzoleum. Jeszcze za czasów ZSRR zdarzały się nawet zamachy bombowe na miejsce spoczynku wodza rewolucji, jednak nic nie wiadomo o tym, by ktoś wcześniej chciał mumię Lenina po prostu zabrać do domu.
Mauzoleum Lenina w Moskwie. Kiedy powstało? Co myśli o nim Putin?
Włodzimierz Lenin zmarł w 1924 roku. Choć chciał być skremowany, wbrew jego woli postanowiono zabalsamować jego ciało i ułożyć je w specjalnym mauzoleum nieopodal murów Kremla w Moskwie na Placu Czerwonym. Początkowo sarkofag był skromniejszy, w latach 1929-1930 zbudowano obecną wielką konstrukcję. Mumia Lenina wystawiona jest na widok publiczny w określonych godzinach. Dwa razy w tygodniu trzeba poddawać ją konserwacji, gruntowny remont mumii odbywa się raz na półtora roku. Od czasu upadku ZSRR wiele razy debatowano nad usunięciem mauzoleum, m.in. z powodu jego kosztownego utrzymania. Przeciwnikiem tego pomysłu jest jednak oczywiście Władimir Putin.