O swoich zamierzeniach Ali Agca poinformował podczas wywiadu dla włoskiej telewizji. - Chciałbym zaapelować do papieża Franciszka: przyjmij mnie w Watykanie, a ja zostanę księdzem. Teraz znam święte księgi lepiej niż wielu innych. Jeśli papież mnie przyjmie, zostanę księdzem i będę odprawiać msze - zdradził mężczyzna, który w 1981 roku strzelał do Jana Pawła II. Jak zaznaczył Turek, chciałby również wybrać się z papieżem Franciszkiem na obchody rocznicy objawień maryjnych do Fatimy.
Zobacz: Ten pistolet miał zabić papieża!
Jan Paweł II został postrzelony przez tureckiego zamachowca Mehmeta Ali Agcę w brzuch oraz rękę 13 maja w 1981 roku. Zamachowiec mierzył początkowo w głowę, ale Jan Paweł II schylił się wtedy do małej dziewczynki Sary Bartoli i wziął ją na ręce. Agca opóźnił oddanie strzału dlatego, że dziewczynka, którą papież trzymał na rękach lekko go przysłoniła, co uniemożliwiło zamachowcowi dokładne wycelowanie.