Jak poinformował prokurator Gerhard Sedlacek, rozpoczęcie procesu w grudniu tego roku teoretycznie jest jeszcze możliwe, ale coraz mniej prawdopodobne.
Josef Fritzl uwięził swoją córkę Elisabeth, gdy miała 18 lat. Przez 24 lata trzymał ją w piwnicy swojego domu w Amstetten, gwałcił i spłodził z nią siedmioro dzieci. Troje z nich mieszkało razem z Fritzlem i jego żoną w mieszkaniu, a troje z matką w piwnicy. Siódme dziecko, będące bliźniakiem jednego z synów, zmarło wkrótce po urodzeniu. Jego ciało zostało spalone przez Fritzla.