Brian Armstrong, amerykański inwestor, biznesmen, a przede wszystkim miliarder, do tej pory kojarzył się głównie z kryptowalutami, za sprawą swojej firmy Coinbase. Jak informuje "Daily Mail", teraz Armstrong chce się skupić na próbach wyleczenia ze starzenia. Założył właśnie startup NewLimit, który ma się zajmować „przeprogramowaniem epigenetycznym”. Firma ma zacząć od "dogłębnego zbadania czynników epigenetycznych starzenia się i opracowania produktów, które mogą regenerować tkanki w celu leczenia określonych populacji pacjentów". Miliarder ma zamiar wykorzystać do swojego projektu uczenie maszynowe, które ma pozwolić określić, jakie cechy naszych komórek zmieniają się wraz z wiekiem. Wszystko po to, by stworzyć terapie, które mogłyby spowolnić, zatrzymać, a nawet odwrócić proces starzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Ubrali choinkę i zamarli - to mogły być ich ostatnie święta! Uratowały ich... koty
CZYTAJ TAKŻE: Ben Affleck o swój alkoholizm obwinia byłą. "Gdybym z nią został, dalej bym pił"
Firma jeszcze na dobre nie zaczęła działać, ma już jednak ponad 100 mln dolarów (ponad 400 mln złotych) na rozruch. Wśród założycieli startupu i jego inwestorów, prócz Armstronga, znajdują się także naukowcy, w tym dr Blake Byers. Jak oświadczają w informacji prasowej, zdają sobie sprawę, że próby leczenia starzenia są bardzo ambitne i mogą minąć dekady, zanim terapie staną się możliwe i dostępne cenowo dla przeciętnego człowieka. Czują jednak, że właśnie dlatego już teraz trzeba zacząć się tym zajmować. Armstrong to kolejny bogacz, który chce znaleźć sposób na wieczną młodość. Startup o podobnym charakterze uruchomił niedawno także Jeff Bezos.
CZYTAJ TAKŻE: Maseczki obowiązkowe nawet w domu! Nowy sposób walki z Omikronem