Promuj ławeczkę wielkiego Polaka. #KarskiNYC

Zrobienie zdjęcia trwa tylko chwilę. Ale moc, którą fotografie nieraz ze sobą niosą, bywa ogromna. Dlatego też Konsulat Generalny RP w Nowym Jorku zachęca do udziału w wielkiej, patriotycznej, fotograficznej akcji, promującej nazwisko Jana Karskiego.         
Wystarczy zrobić sobie zdjęcie na ławeczce przed Konsulatem przy 233 Madison Ave. i 37 St. (róg Jana Karskiego) w Nowym Jorku i umieścić w sieci pokazując ją światu na portalach społecznościowych. Tyle może zrobić każdy z nas, by historia wciąż żyła. Tak zrobił jazzman Michał Urbaniak, który obecnie koncertuje w USA.
Ławeczka jest uroczym miejscem odpoczynku, dobrym do zatrzymania się w pędzącym mieście i pomyślenia o wielkim Polaku Janie Karskim, który narażając życie, pokazywał światu okrucieństwa II Wojny Światowej.
Mat. Prom.

Jan Karski, właściwie Jan Romuald Kozielewski, urodził się w 1914 r. w Łodzi, zmarł w Waszyngtonie. Był kurierem i emisariuszem politycznym, świadkiem Holokaustu. W czasie hitlerowskiej okupacji przedostał się do getta warszawskiego i obozu, z którego Niemcy transportowali Żydów na śmierć. Zbierał zdjęcia, mikrofilmy, był żywym świadkiem okrucieństw wojennych. Swoje raporty spisywał razem z bratem Marianem Kozielewskim. Raporty trafiały m.in. w ręce przywódców Anglii i USA z prośbą o pomoc okupowanej Polsce.

Fot. Jan Latus