Naukowiec Putina wieszczy gejowską apokalipsę zombie. Ogłosił, że USA i Ukraina potajemnie przerabiają żołnierzy na homoseksualistów
Wypowiedzi rosyjskich propagandystów w reżimowej telewizji Władimira Putina potrafią zdumiewać. Wyraźnie chcą być bardziej święci od papieża i potrafią nastraszyć chociażby końcem świata. Teraz w rosyjskim studiu padły słowa, których nawet tam jeszcze nie było. Wszelkie rekordy absurdu pobił 65-letni Siergiej Markow, rosyjski politolog, publicysta i doradca Władimira Putina. Proputinowski naukowiec ogłosił bez ogródek, że wpadł na trop wielkiej amerykańskiej akcji zamieniania ukraińskich żołnierzy w... zombie i gejów. O co chodzi? Otóż zdaniem Markowa Ukraina i Stany Zjednoczone przy pomocy technik manipulacyjnych takich jak programowanie neurolingwistyczne przemieniają całe oddziały zwyczajnych żołnierzy w homoseksualistów. Po co? Według rosyjskiego politologa robią tak, ponieważ to geje są bardziej skłonni do wspólnej ofiarnej walki, a dowodzi tego historia starożytnej Grecji.
"Zamienią ich w zombie, w członków sekt. Myślę, że zmuszą niektórych do zostania homoseksualistami”
„Teoretycy i historycy wojskowości wiedzą, która armia w Grecji była najsilniejsza, pamiętasz? Spartanie! Łączyło ich bractwo homoseksualne. Wszyscy byli homo. Taka była polityka ich przywództwa. Myślę, że planują to samo dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Mają sztuczną faszystowską politykę stworzoną przez amerykańskich i brytyjskich technologów politycznych. Zamienią ich w zombie, w członków sekt. Myślę, że zmuszą niektórych do zostania homoseksualistami” - ogłosił z całą powagą Siergiej Markow.