Od początku wojny na Ukrainie rosyjska telewizja reżimowa aż zieje propagandą w najgorszym wydaniu. A naczelnym rosyjskim propagandystą jest ulubieniec Władimira Putina, Władimir Sołowiow. Słynie on z równie mocnych, co dziwacznych gróźb pod adresem Zachodu i wieszczenia apokalipsy. Robi to w dodatku z uśmiechem na ustach. Tak było i tym razem. Nazywany "ustami Putina" Władimir Sołowiow zajął się tym razem... rosyjskim jeziorem Bajkał. Propagandysta wieszczy, że wojna na Ukrainie tak się rozprzestrzeni, że w końcu na Ziemi zostaną same "mutanty w jeziorze Bajkał".
"Usta Putina" o wojnie atomowej
Co dokładnie powiedział Sołowiow? "Gdyby nie to, że ludzie umierają, to byłaby najzabawniejsza komedia. Mam nadzieję, że to przeżyjemy" - mówił z szerokim uśmiechem. "Jeśli sprawy dalej będą się rozwijały w taki sposób, to przetrwa tylko kilka mutantów w jeziorze Bajkał. Reszta zostanie zniszczona w wielkim ataku nuklearnym. Wszystko zmierza w tym kierunku" - ogłosił Sołowiow.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Oficer NATO o wojnie. "Przeniesie się w inne miejsce, USA zaangażowane"
PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin specjalnie zatopił rosyjski okręt i zabił własnych ludzi? "Chcieli coś ukryć"
Atak na Stonehenge w rosyjskiej telewizji
Odniósł się w ten sposób do ostatniego wzrostu napięcia międzynarodowego związanego z dalszym zbrojeniem Ukrainy przez państwa Zachodu, w tym Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone. Poprzednio propagandysta snuł wizje inwazji rosyjskiej na Europę. Sołowiow ogłosił w zeszłym tygodniu, że jeżeli tylko zajdzie taka potrzeba, armia rosyjska uderzy na Wielką Brytanię, a wtedy... "Gdzie się zatrzymamy? Tak jak mówiłem, może na Stonehenge" - stwierdził w rosyjskiej telewizji państwowej dziennikarz zwany "ustami Putina".
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tak Putin zniszczył Ukrainę! Wirtualna wędrówka po miastach
PRZECZYTAJ TAKŻE: Zabił ojca i zgwałcił matkę na oczach ich dziecka. Pokazali twarz rosyjskiego żołnierza