Aresztowanie Aleksieja Nawalnego wywołało żywą reakcję antyputinowskiej części rosyjskiego społeczeństwa. Oliwy do ognia dolał sam zainteresowany, będąc już za kratami. Wówczas światło dzienne ujrzał jego najnowszy film o olbrzymiej posiadłości prezydenta kraju. Niemal dwugodzinną produkcję w ciągu pięciu dni obejrzano w serwisie YouTube ponad 80 milionów razy. Aleksiej Nawalny nawoływał do wyjścia na ulice. Tysiące osób posłuchały działacza zatrzymanego przez służby za rzekome znieważenie weterana wojennego. W sobotę (24 stycznia) protestowano od Kamczatki po Petersburg, od Soczi po Murmańsk!
Tylko wczoraj rosyjscy policjanci zatrzymali około 3 tysięcy osób, a wielu uczestników demonstracji potraktowali pałkami, ale... sami też oberwali. Sieć obiegło nagranie, na którym widać tłum rzucający w funkcjonariuszy śnieżkami. Mundurowi nie mieli jak się bronić, gdy grad białych kul spadał na ich głowy. To było skrajne upokorzenie. Zobaczcie sami!
Co sądzicie o protestach w Rosji? Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Podzielcie się opinią w poniższej sondzie!