Ron DeSantis kontra ludzie przebrani za zwierzęta! Przebierańcy zmienili regulamin zlotu z powodu surowych praw gubernatora Florydy
Jeśli nigdy nie słyszałeś o społeczności furry, lepiej wygodnie usiądź. Furry czy też furrasi to grupa dorosłych ludzi, którzy lubią spędzać wolny czas przebierając się w kostiumy wielkich, pluszowych, kolorowych zwierząt. Niektórzy zupełnie na poważnie wierzą, że tak naprawdę są zwierzęcą duszą uwięzioną w ludzkim ciele, dla innych to tylko forma nietypowej zabawy. Tak zwana kultura furry sama w sobie nie jest ponoć związana z seksualnymi fetyszami, ale istnieją jej odłamy jak najbardziej seksualnie zainteresowane ludźmi przebranymi za ogromne futrzane zabawki, choć jest to wśród furry mniejszość. Ale jak nietrudno się domyślić, właśnie plotki o orgiach rzekomo zdarzających się na imprezach przebierańców zwracają na siebie największą uwagę. I właśnie przez to republikański gubernator Florydy https://www.se.pl/temat/ron-desantis,tg-1h2A-64Lm-EwWd/właśnie narobił sobie wrogów wśród ludzi, którzy przebierają się za zwierzęta!
Zloty furry nie dla osób do 18. roku życia. Wszystko przez nowe prawo na Florydzie
Republikanin Ron DeSantis, który niedawno potwierdził udział w przyszłych wyborach prezydenckich w USA, wywalczył niedawno wprowadzenie nowego prawa dotyczącego udziału dzieci w zgromadzeniach, podczas których odbywają się "przedstawienia dla dorosłych". Zapraszanie dzieci na takie wydarzenia może być ukarane nawet rokiem więzienia! W efekcie także furry organizujący wrześniowy zlot Megaplex ogłosili, że z żalem zakazują wstępu na imprezę osobom do 18. roku życia, bo wolą dmuchać na zimne. Kto bowiem wie, co zrobią rozhasane dzikie, pluszowe zwierzęta! Cóż, bez wątpienia Ron DeSantis musi liczyć się z małą popularnością wśród przebierańców.