Przechodzień ZEPCHNĄŁ SAMOBÓJCĘ z mostu - żeby mu pomóc

2011-05-11 19:45

Przedstawiciele policji rozmawiali z samobójcą pięć godzin. Pertraktowali z nim też strażacy. Problem rozwiązał przypadkowy przechodzień, 66-letni weteran wojskowy, Lai Jiansheng. Wszedł na przęsło mostu, uścisnął dłoń samobójcy i... go zepchnął.

Chen Fuchao chciał popełnić samobójstwo, ponieważ wpadł w tarapaty finansowe. Wszedł na ośmiometrowy most i tam został. Policja otoczyła teren kordonem, pertraktowała z nim, do zejścia przekonywali go też strażacy. Jednak Fuchao ani myślał ich słuchać.

Problem rozwiązał przypadkowy przechodzień, Lai Jiansheng. Dopytał się policjanta, na czym polega problem. Wbiegł na przęsło mostu, do niedoszłego samobójcy. Porozmawiał z nim chwilę, uścisnął mu dłoń i zepchnął go z mostu. Fuchao spadł wprost na poduszkę, którą przygotowali strażacy. Zwichnął bark i uszkodził nadgarstek, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Jak podreśla Jiansheng, znudził go egocentryzm samobójców. Jego zdaniem nie mają odwagi się zabić - chcą za to zwrócić na siebie uwagę.

Zobacz wideo z zepchnięcia niedoszłego samobójcy z mostu:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki