Już w kwietniu 2016 roku Community Service Society of New York (CSS) i Riders Alliance rozpoczęło kampanię pod hasłem „Fair Fares” (sprawiedliwe opłaty), która wzywa do tego, aby wprowadzić ulgowe MetroCard dla mniej zamożnych nowojorczyków. – Dla coraz większej grupy nowojorczyków komunikacja miejska jest za droga w porównaniu do zarobków. Praktycznie pracują tylko na MetroCard. Dlatego dostęp do ulg byłby dla nich bardzo dużą pomocą zwłaszcza, że opłaty za przejazd komunikacją miejską znowu drożeją – mówi Nick Sifuentes z Riders Alliance na konferencji zorganizowanej w poniedziałek po południu na schodach Ratusza. – Apelujemy więc ponownie do burmistrza i radnych, by wzięli to pod uwagę i uwzględnili w budżecie pieniądze na ten cel – wezwał Sifuentes. Apel wraz z innymi działaczami i nowojorczykami ponowili po tym, jak burmistrz Bill de Blasio (55 l.) nie uwzględnił w planie wydatków na nowy rok fiskalny pieniędzy na ten cel. Z wyliczeń Riders Alliance wynika, że nowe ulgowe MetroCard pomogłyby ponad 800 tysiącom nowojorczyków.
Przed marcową podwyżką ponawiają sie apele do władz miasta o więcej ulgowych MetroCard
Już za nieco ponad miesiąc wchodzą podwyżki za przejazd metrem i autobusami. Są już klepnięte przez zarząd Metropolitarnych Zakładów Komunikacyjnych (MTA) i tego nie da się zmienić. Ale można wywalczyć więcej ulgowych MetroCard. Taką nadzieje mają aktywiści na rzecz obrony praw pasażerów.