Przybywającego do audytorium Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej polskiego boksera powitał okrzykami i brawami tłum rodaków ubranych w biało – czerwone szaliki.
- Myślałem, że to jakiś mecz piłki nożnej się odbywa – zażartował Artur Szpilka, nie kryjąc zaskoczenia i wzruszenia gorącym przyjęciem rodaków. - Ciężko się przygotowywałem i wierzę, że w sobotę zostanę mistrzem świata. Jak mnie nie znokautuje, to nie wygra – dodał polski bokser zapowiadając, że w sobotę zamierza zmienić historię.
Chętnych do zrobienia pamiątkowego zdjęcia z Arturem Szpilką, czy też otrzymania autografu było tak wielu, że niektórzy musieli czekać w kolejce nawet kilkadziesiąt minut.
Artur Szpilka w sobotę zmierzy się z Amerykaninem Deontayem Wilderem w walce o pas mistrza świata federacji WBC w kategorii ciężkiej. Pojedynek odbędzie się w hali Barclays Center na Brooklynie.
Przed walką „Szpila” odwiedził Greenpoint
2016-01-15
1:00
Artur Szpilka, który w najbliższy weekend stoczy walkę o mistrzowski pas federacji WBC, w środę wieczorem odwiedził Greenpoint.