Brytyjczycy wciąż nie mogą w to uwierzyć! Meghan Markle i książę Harry uciekają z brytyjskich pałaców za ocean i nie chcą pełnić obowiązków u boku Elżbiety II (94 l.). Królowa w poniedziałkowe popołudnie zwołała rodzinną naradę w Sandringham, by jak najszybciej podjąć decyzje dotyczące przyszłości książąt Sussex. A może… byłych książąt?!
W oficjalnym oświadczeniu monarchini eksperci wyczytali między wierszami, że najprawdopodobniej niepokorni ucieknierzy muszą pożegnać się ze swymi tytułami. Elżbieta II odniosła się bowiem do nich jako do „Harry’ego i Meghan”, a nie jako do „książąt Sussex”. Gdyby para wciąż miała swe tytuły, byłoby to poważne złamanie protokołu ze strony królowej, a to nie jest wszak możliwe. Użycie wyłącznie imion musiało być zatem rozmyślne i skrywać szokującą prawdę o losie Harry’ego i jego żony.