"Pod koniec wojny zmieniają się wielkie mocarstwa. Niedaleko wybrzeża rodzi się troje pięknych dzieci. Ruina nadejdzie dla tych ludzi, kiedy będą dorośli. Bo zmieni się Królestwo tego kraju i zobaczycie, że nie będzie już wzrastać" - tak pisał sławny jasnowidz Nostradamus w swojej ósmej Centurii. A badacze proroctw XVI-wiecznego astrologa zgromadzeni w grupie "Above Top Secret" nie mają najmniejszych wątpliwości, że w owej Centurii ósmej legendarny jasnowidz zawarł proroctwo dotyczące ostatecznych dni brytyjskiej monarchii. "Troje dzieci" to dorośli dziś członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej - William, Harry i Beatrice. William urodził się niedługo po zakończeniu Wojny o Falklandy.
NIE PRZEGAP: PILNA narada w WATYKANIE! Chodzi o papieża, jest poważny problem
"Ruina" i "zmiana Królestwa", które "nie będzie już wzrastać" to zdaniem badaczy opis końca brytyjskiej rodziny królewskiej i zamiany Wielkiej Brytanii w republikę po śmierci Elżbiety II. Proroctwo Nostradamusa może spełnić się na naszych oczach, bo wszak królowa brytyjska jest już wiekowa, a ostatni czas nie szczędził jej poważnych trosk. Kryzys monarchii pogłębiły niedawne skandale, w tym pedofilski z księciem Andrzejem w roli głównej oraz oskarżenia o rasizm, jakie wysunęli w wywiadzie Meghan Markle i książę Harry wobec brytyjskiej rodziny królewskiej.