W poniedziałek, 18 listopada, do domów w całej Szwecji trafiły ulotki zatytułowane: "Jeśli nadejdzie kryzys lub wojna". "Dziś rozpoczynamy wysyłkę nowej wersji broszury do 5,2 mln gospodarstw domowych. Sytuacja na świecie jest poważna. Musimy wzmocnić naszą odporność, aby stawić czoła kryzysom, a ostatecznie wojnie. Apeluję do wszystkich: przeczytajcie broszurę i postępujcie zgodnie z radami" - napisał w poniedziałek na X Mikaela Frisella, dyrektor generalny Szwedzkiej Agencji ds. Sytuacji Kryzysowych (MSB). Sztokholm ostrzega przed Putinem i oprosił, by obywatele przygotowali się na każdą ewentualność. Ulotka głosi między innymi: "Jeśli Szwecja zostanie zaatakowana przez inny kraj, nigdy się nie poddamy. Wszystkie informacje, że opór ma ustać, są fałszywe".
Kraje nordyckie przygotowują się na wojnę?
W razie ataku nuklearnego, chemicznego lub biologicznego specjaliści apelują: "Ukrywaj się tak samo, jak w przypadku ataku lotniczego. Schrony zapewniają najlepszą ochronę". Podobne działania prowadzą też Finlandia i Norwegia. Ten pierwszy kraj opisuje, w jaki sposób rząd będzie działał w razie konfliktu zbrojnego, drugi poleca, co zgromadzić, by przetrwać. Z kolei Dania już latem wydała ostrzeżenie, w którym podała, ile wody, żywności i leków jest niezbędnych do przetrwania trzech dni kryzysu. Na długiej liście produktów, które warto mieć w domu, znajdują się między innymi puszki z gotową żywnością, batony energetyczne i makaron.
"Zgromadźcie wodę, leki, jedzenie, tankujcie do pełna"
Mieszkańcy Finlandii zostali poproszeni, by przygotować się na to, że mogą pozostać bez prądu przez wiele dni w zimowych temperaturach sięgających -20°C. Wszystkie kraje nordyckie apelują do ludzi o gromadzenie zapasów wody pitnej, żywności w puszkach, lekarstw, środków do ogrzewania, papieru toaletowego, pieniędzy, latarek i świec, a także o regularne tankowanie samochodu.