Do budynku, w którym swoje biura ma były prezydent USA Barack Obama trafiła dziś przesyłka z "białym proszkiem" w środku. Na miejsce została wezwana policja i straż pożarna. Policjanci zabrali przesyłkę i sprawdzili znalezioną w niej nieznaną substancję. Okazało się, że "biały proszek" nie jest żadną szkodliwą substancją, a tylko pudrem używanym do pielęgnacji dzieci. Na początku nie było wiadomo, kto nadał przesyłkę ani kto miał być jej odbiorcą, podejrzana przesyłka została przechwycona w miejscu, w którym segregowana jest poczta. W końcu udało się ustalić, że przesyłka miała trafić do siedziby organizacji World Wildlife Fund (WWF), która mieści się w tym samym biurowcu, co biura byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy, podała na swojej stronie agencja Reuters. Według Fox News przesyłka została wysłana z Hongkongu.
Zobacz: Synowa Trumpa w szpitalu! Otworzyła list, w którym był biały proszek