Sean Lewis z Deltony w stanie Floryda dostał od swojej dziewczyny wyjątkowo kłopotliwy prezent. Ukochana podarowała mu aligatora. Upominek przyjął i od razu wsadził do wanny.
>>> JAWORKI: 18-letnia Klaudia T. KARMIŁA węża KOTKAMI
Prezent nie spodobał się matce 45-latka. Długo namawiała syna, żeby pozbył się zwierzęcia. Ten za nic miał sobie prośby matki. Kobieta zdenerwowała się i zadzwoniła na policję.
Funkcjonariusze oniemieli, kiedy usłyszeli, że kobieta chce donieść na własnego syna! Ale sprawę potraktowali poważnie. Mężczyznę przesłuchali i nie uwierzyli w jego zapewnienia, że aligatora przetrzymuje tylko chwilowo, bo to zwierzak przyjaciela.
Donos matki skończył się dla 45-latka w areszcie. Usłyszał zarzut posiadania niebezpiecznego zwierzęcia.