Strach przed ebolą dopadł już nawet światowych producentów czekolady. Sytuacja w Afryce Zachodniej coraz bardziej ich niepokoi, ponieważ istnieje duże ryzyko, że śmietelny wirus dotrze do Ghany i Wybrzeża Kości Słoniowej, skąd pochodzi aż 60 proc. ziaren kakaowca. Co to oznacza?
Zobacz też: Kombinezon za 30 złotych uchroni cię przed ebolą?! To OSZUSTWO!
Przede wszystkim nastąpi wzrost cen surowca. W ostatnim roku ceny kakaowca wzrosły o 16 proc. Jeśli ebola dotrze do krajów, w których uprawiany jest kakaowiec, ceny znów pójdą w górę! Do tego już teraz producenci narzekają na brak siły roboczej, która nie może przyjechać na zbiory z powodu zamkniętych granic.
Na razie producentom pozostaje wnikliwa obserwacja sytuacji i szybkie reagowanie na wszelkie niepokojące doniesienia. Wiadomo już też, że niektórzy producenci (np. Nestle i Mars) zdecydowali się finansowo wesprzeć państwa dotknięte epidemią eboli.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail