Dla Brytyjczyków i Polaków mieszkających na Wyspach było jasne od dawna, że te Święta będą inne niż zwykle, ale takiego ciosu nie spodziewał się nikt. Niespodziewanie na południu kraju wykryto całkowicie nową mutację koronawirusa, a kiedy rządy innych państw dowiedziały się o tym, zaczęły zakazywać przyjmowania lotów z Wielkiej Brytanii. Na liście tych państw poza Niemcami, Francją, Irlandią, Włochami, Belgią, Bułgarią, Kanadą, Izraelem, Danią, Turcją, Finlandią, Austrią, Holandią znalazła się właśnie także Polska.
"Ze względów bezpieczeństwa loty z Wielkiej Brytanii do Polski zostaną zawieszone od północy z poniedziałku na wtorek. Decyzja związana jest z pojawieniem się nowej odmiany koronawirusa" - napisał na Twitterze rzecznik polskiego rządu Piotr Müller. Czy nowa odmiana koronawirusa jest groźniejsza? W pewnym sensie tak, bo według wstępnych badań rozprzestrzenia się aż o 70 proc. szybciej niż dotychczasowa wersja Covid-19, jednak na szczęście wygląda na to, że sama w sobie nie jest bardziej niebezpieczna dla zdrowia, a jedynie tak samo jak pierwotna wersja wirusa. W Anglii stwierdzono póki co 6 tys. pzypadków zakażeń nowym koronawirusem.