Czegoś takiego nawet chińscy lekarze jeszcze nie widzieli! Na izbę przyjęć w Huangshan przywieziono półprzytomnego mężczyznę z… dwumetrową średniowieczną dzidą w plecach. Jak to się stało?! Najprawdopodobniej była to próba zabójstwa. Sprawca rzucił dzidą w ofiarę, gdy ta siedziała w samochodzie. Średniowieczna broń wleciała przez okno w takim sposób, że trafiła w mężczyznę i przeszyła go, jednak jakimś cudem nie zabiła.
ZOBACZ TEŻ: Przejechał go traktor i nic mu nie będzie
Lekarze z kilku szpitali radzili, jak usunąć dzidę, by pacjent się nie wykrwawił, a człowiek z dzidą w plecach zaczynał tracić cierpliwość. W końcu przeprowadzili operację. Pacjent jest w stanie stabilnym, dzidę trzeba było pociąć podczas zabiegu.