Sprawcy tragedii na Sri Lance nie wahali się mordować nawet dzieci w białych albach przyjmujących pierwszą komunię świętą! Świat obiegły zdjęcia, na których widać rząd małych ofiar w bieli. Zginęły, gdy podczas mszy przyjęły sakrament. Liczba ofiar ośmiu niedzielnych eksplozji w hotelach i kościołach wzrosła do 310.
Według władz Sri Lanki za masakrą stoi islamska grupa National Thowheeth Jama'ath (NTJ). Zatrzymano 40 osób. Ujawniono też skandaliczne zaniedbania, przez które nie udaremniono ataków. Premier Sri Lanki nie został powiadomiony o ustaleniach służb, które ostrzegały przed planami terrorystów, bo był skonfliktowany z prezydentem.