Jak informuje Fox News, mieszkańcy East Side na Manhattanie zamiast rowerów mogą zobaczyć jedynie puste stojaki. - To jest po prostu uciążliwe. Zapłaciłem za karnet mnóstwo pieniędzy i nie mogę wziąć roweru, bo go nie ma na stojaku! - opowiada wściekły Alex Yarnell. Roczny dostęp do wypożyczalni kosztuje nowojorczyków 95 dol., siedmiodniowy - 25 dolarów, a 24-godzinny - 9,95 dol. Z rocznym członkostwem można rowerem jeździć przez 45 minut za darmo. Wykupując dostęp do wypożyczalni na dzień lub tydzień, za darmo można jeździć przez pół godziny. Każde kolejne minuty kosztują dodatkowo. Rowery można teoretycznie wypożyczyć w 600 punktach rozsianych po całym mieście. Zdaniem burmistrza Michaela Bloomberga,jest to największy tego rodzaju program, stanowiący alternatywę dla komunikacji miejskiej. Odpowiedzialna za wprowadzenie programu w Nowym Jorku jest firma Alta Bicycle Share.
Puste stojaki zamiast rowerów
2013-10-19
5:00
Miały ułatwić życie nowojorczykom i pozwolić im na spokojne dojazdy do pracy. Niestety, "w praniu" okazuje się, że coraz więcej kłopotów mają ci, którzy chcieli do pracy docierać na niebieskich jednośladach.