Dowódca brytyjskich sił zbrojnych uważa, że Ukraina wygra wojnę, a Putin nie chce konfliktu z NATO ani wojny nuklearnej
Obawy przed eskalacją wojny na Ukrainie, a nawet konfliktem atomowym są obecnie dość często wyrażane przez różnych komentatorów sytuacji międzynarodowej. Wypowiedzi polityków mogą niepokoić, przykładowo Donald Tusk stwierdził, że żyjemy w "epoce przedwojennej". Naprawdę jest tak źle? Na szczęście są i tacy, którzy mają inne zdanie na temat wojny na Ukrainie i jej ewentualnych następstw. Dowódca brytyjskich sił zbrojnych uważa, że jest oczywiste, kto wygra wojnę na Ukrainie i że nie będzie to rosyjski agresor. Admirał Tony Radakin powiedział też, czy jego zdaniem Putin dąży do konfliktu z Zachodem i wojny nuklearnej.
Admirał Tony Radakin: "Putin nie chce wojny z NATO. Putin nie chce wojny nuklearnej"
Na pytanie o to, czy Ukraina zwycięży w wojnie, admirał Radakin odparł brytyjskim dziennikarzom: „Jestem tego pewny. Do końca czerwca Rosja straci 500 tys. ludzi - zabitych i rannych. Minęło już 800 dni wojny, którą Putin przewidywał na trzy dni. To trudne dla Ukrainy, ale musimy utrzymać nasze wsparcie". Dowódca brytyjski ocenił, że jego zdaniem III wojna światowa wcale nie jest bliska, a Rosja nie chce wojny z NATO ani konfliktu nuklearnego. "Putin nie chce wojny z NATO. Putin nie chce wojny nuklearnej. Mamy ogromną przewagę liczebną ze względu na siłę NATO" - powiedział brytyjski admirał.