Rosja chwali się nowoczesną bronią, ale nie jest w stanie produkować jej seryjnie i używać na froncie. Brytyjczycy ujawnili tajemnicę Putina?
Tuż po wybuchu wojny na Ukrainie wielu myślało, że Kijów nie ma szans wygrać z Rosją, a kraj Władimira Putina to potęga militarna, która zmiecie ukraińską armię z powierzchni ziemi w ciągu paru dni. Co się potem okazało, wiemy wszyscy, a Kreml stara się, jak może, by Rosjanie jednak się nie dowiedzieli. Władimir Putin w swoim ostatnim przemówieniu opowiadał obywatelom, że sytuacja kraju jest wręcz doskonała, a na targach zbrojeniowych nadal pokazuje się Rosjanom nowoczesne systemy i wynalazki militarne. Ale to tylko teatr - twierdzi brytyjskie ministerstwo obrony w swoim najnowszym komunikacie dotyczącym wojny na Ukrainie. Tak naprawdę Rosja nie jest w stanie używać tych wynalazków na froncie, bo nie ma na to pieniędzy - przekonują Brytyjczycy.
"Niezdolność rosyjskiego przemysłu do produkcji zaawansowanych technologicznie systemów na dużą skalę"
Brytyjskie ministerstwo obrony podaje przykład systemu aktywnej ochrony Arena-E, mającego zwiększać ochronę pojazdów opancerzonych. "Nie ma dowodów na to, że systemy Arena-E są instalowane na własnych pojazdach Rosji na Ukrainie, gdzie straciła ona ponad 5 tys. pojazdów opancerzonych. Wynika to prawdopodobnie z niezdolności rosyjskiego przemysłu do produkcji zaawansowanych technologicznie systemów na dużą skalę; problem ten pogłębiają skutki międzynarodowych sankcji" - piszą przedstawiciele brytyjskich władz w swoim komunikacie.