Rosjanie pokazali z bliska swoją najstraszniejszą broń Satan-2
Tą bronią Władimir Putin chwalił się jeszcze na długo przed rozpętaniem wojny na Ukrainie, wywołując na świecie niepokój. Jednak mało kto przypuszczał wówczas, jak realnie będzie już niebawem postrzegane zagrożenie dla świata ze strony Rosji. To, co dla Putina jest obecnie największą dumą, to międzykontynentalny pocisk balistyczny R-36M2, czyli ICBM, zwany nieoficjalnie Satan-2. Rosyjski bloger i analityk Dmitrij Kornew pokazał za pośrednictwem reżimowych mediów szczegółowe zdjęcia słynnego międzykontynentalnego pocisku, zdolnego do przenoszenia głowic jądrowych. Widać też tak zwaną szynę ładunkową.
Co to jest Satan-2? Tą bronią Rosja straszy Ukrainę
Jak podaje "Daily Star", najstraszniejsza broń Rosji ma długość całkowitą wynoszącą 37,25 metra i średnicę trzech metrów, a przy pełnym napełnieniu paliwem waży 211 ton. Jak podaje Kornew, w opisie do zdjęć, szyna ładunkowa może pomieścić 14 głowic w dwóch rzędach po siedem. Pocisk międzykontynentalny Satan-2 jest zdolny do przenoszenia ładunków atomowych.
Sarmat lub Satan-2. Pocisku międzykontynentalnego nie da się zatrzymać?
W 2021 roku Rosja poinformowała o tym, że planuje pierwszy test 208-tonowych pocisków kontynentalnych mogących przenosić 10 dużych głowic nuklearnych lub 16 małych, a także kombinację jednych i drugich. Pociski nazywają się oficjalnie RS-28 Sarmat, ale nieoficjalna nazwa brzmi Satan-2. Jak zaznaczało wówczas rosyjskie ministerstwo obrony, pociski te mogą zmieść z powierzchni Ziemi całą Wielką Brytanię lub cały jeden amerykański stan, na przykład Teksas. Albo wszystkie stany, jeśli do USA doleci odpowiednia ilość "Szatanów". W dodatku Rosja utrzymuje, że "Satana-2" nie imają się żadne tarcze rakietowe i został on zaprojektowany tak, by obrać nieprzewidywalną drogę, a nawet przelecieć nad dowolnym biegunem, by trafić w cel.
Putin straszy świat bronią nuklearną
Władimir Putin wielokrotnie w mniej lub bardziej zawoalowany sposób straszył Ukrainę i Zachód bronią nuklearną. Potem Rosja nieco stonowała swoje stanowisko, a jej MSZ wydał nawet uspokajające oświadczenie: "W realizacji swojej polityki w zakresie odstraszania nuklearnego Rosja ściśle i konsekwentnie kieruje się postulatem niedopuszczalności wojny nuklearnej, w której nie może być zwycięzców i która nigdy nie powinna być rozpętana". Co prawda w oświadczeniu dodano, że użycie broni nuklearnej nie jest wykluczone, ale taka decyzja zostałaby podjęta tylko w przypadku, "gdy samo istnienie państwa jest zagrożone" lub w razie użycia przeciwko Rosji broni masowego rażenia. Wkrótce jednak Rosja przeprowadziła skuteczny test pocisku interkontynentalnego, którego nieoficjalna nazwa brzmi Satan-2.