Ale dla Polaków ta przyjaźń może mieć wyjątkowo gorzki smak. Oznacza bowiem, że Niemcy oficjalnie krytykują Rosję za atak na Ukrainę, a po cichu się z nimi bratają. I nie obchodzi ich, że Putin, po tym jak rozprawi się z rządem w Kijowie, może ruszyć na Warszawę.
Co z tego, że jesteśmy sojusznikiem Niemców, skoro przyjaźnią się oni z Putinem? Schroeder, poprzednik Angeli Merkel (60 l.), fetował nawet swoje 70. urodziny w Petersburgu. Najbardziej niepokoi jednak to, że kanclerz Merkel, krytykująca wiele razy "putinomanię" swojego poprzednika, wbrew zapowiedziom nie wspiera Zachodu w sporze z Rosją. Rząd niemiecki nawet nie potępił dotąd jednoznacznie aneksji Krymu.