Szokującą tezę Kyryło Budanow wygłosił podczas ostatniego wywiadu z Anżeliką Rudenko z Radia Swoboda. Jego zdaniem, "Putin, jakiego wszyscy znali" ostatni raz był widziany 26 czerwca 2022 roku. Zaufany człowiek prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego twierdzi, że jest możliwe, aby od 14 miesięcy rosyjski prezydent już nie żył. "Albo nie żyje, albo jego stan zdrowia jest bardzo ciężki, albo po prostu nie chce się pojawić publicznie, powodów może być wiele".
Putin nie żyje?! Kto rządzi Rosją?
Skąd pewność, że to nie Putin od miesięcy jest widywany na oficjalnych spotkaniach i wizytach? Budanow twierdzi, że na ostatnich nagraniach z Putinem widać, że zachowuje się zastanawiająco - np. wyraźnie dziwi się, że zegarek ma tym, a nie drugim nadgarstku, po czym zdejmuje go i bawi się nim. To nie pierwszy raz, gdy szef ukraińskiego wywiadu sugeruje, że rosyjski prezydent z jakiegoś powodu nie bierze osobiście udziału w żadnych oficjalnych wydarzeniach. Na początku roku przekazywał, że zgodnie z jego informacjami Putin jest śmiertelnie chory i ledwo żywy - podobno cierpi z powodu kilku nowotworów, które dają już przerzuty do mózgu, a także leczy się na Parkinsona.
Putin nie żyje? "Wszystkie sobowtóry przeszły operacje plastyczne"
Budanow mówił wówczas, że Putin przez większość czasu przebywa w odosobnieniu, a zastępują go sobowtóry. "Wiemy konkretnie o trzech osobach, które stale się pojawiają zamiast niego, ale ilu ich jest dokładnie, nie wiemy. Wszyscy przeszli operację plastyczną, żeby wyglądać podobnie. To, co ich zdradza, to wzrost, a także mowa ciała i płatki uszu, ponieważ są one unikalne dla każdego człowieka" - mówił kilka miesięcy temu.