General SVR: Sobowtór Putina przeszedł nieudaną operację plastyczną. Są kłopoty z opuchlizną i policzkami
Putin nie żyje? Takie opowieści snute są niemal codziennie na tajemniczym kanale w mediach społecznościowych General SVR, którego autorzy podają się za byłych agentów rosyjskich służb. Przypomnijmy - profil ten ogłosił, że 26 października Władimir Putin zmarł z przyczyn naturalnych, wcześniej cierpiąc na nowotwór i doznając ataku serca. Według doniesień General SVR Putina zastępuje jego sobowtór, a w Rosji de facto pociąga za sznurki Nikołaj Patruszew, szef służb. Nie wiadomo, czy profil ten to dzieło rosyjskich służb, jakiegoś żartownisia, innych służb, czy też może źródło prawdziwych przecieków z Kremla. Tym razem znów plotkują o kłopotach z sobowtórem Putina. Podobno konieczne były nowe operacje plastyczne, ale pewna rzecz sprawiła, że nie wszystko poszło zgodnie z planem...
"Pojawiają się problemy ze źle zbudowanymi kośćmi policzkowymi, a po korekcie zmuszony jest pokazywać się z opuchniętą fizjonomią"
Otóż według General SVR sobowtór Putina nie wygląda teraz najlepiej i w dodatku chorował po zakażeniu koronawirusem. "Zachorował na Covid-19. W najbardziej nieodpowiednim momencie pojawiają się problemy ze źle zbudowanymi kośćmi policzkowymi, a po korekcie zmuszony jest pokazywać się z opuchniętą fizjonomią i guzem pod okiem. Opowiada też bzdury, na które zmarły Putin nigdy by sobie nie pozwolił" - piszą autorzy profilu. Jak dodają, Patruszew jest coraz bardziej zaniepokojony sytuacją wokół sobowtóra i wolałby wyznaczyć jakiegoś następcę tego kłopotliwego dublera, a konkretnie własnego syna Dmitrija. Nic nie jest jednak według tych doniesień jeszcze przesądzone.