Jak informuje Reuters, w piątkowy wieczór Putin grał w zespole Legend, razem z emerytowanymi gwiazdami rosyjskiego hokeja, m.in. grającymi w przeszłości w NHL rosyjskimi hokeistami. Mecz zakończył się wynikiem 14-7 dla drużyny Putina. Głowa państwa zdobyła 8 (według agencji Reuters i Associated Press) lub 9 (według Kremla, który wcześniej twierdził, że prezydent zdobył ich 10) bramek.
Do sieci trafiło nagranie na którym zarejestrowano chwile po wygranej. Prezydent postanowił, jako największa gwiazda tego widowiska, zrobić rundę honorową wokół tafli boiska. Na filmie widać najpierw jak jedzie, machając do osób siedzących na trybunach. W pewnym momencie pezydent najechał na przeszkodę (dywanik z logo ligi) i efektownie upadł z impetem na lód. Na szczęście nic mu się najwyraźniej nie stało, ponieważ szybko poderwał się z ziemi i dalej kontynuował jazdę.
Putin wystąpił w meczu otwierającym te rozgrywki po siódmy raz z rzędu. Zdobył w nich do tej pory 36 (lub 37) bramek. Rok temu zdobył ich 5.