Rosja odrzuca propozycję porozumienia w sprawie broni jądrowej. Siergiej Ławrow stwierdził też, że Zachód prowadzi wojnę hybrydową przeciwko Rosji
Jeszcze w 2010 roku został podpisany rosyjsko-amerykański traktat Nowy START, dotyczący broni jądrowej, którą dysponują oba te kraje. Traktat zakładał redukcję zbrojeń, ograniczając liczbę rozmieszczonych głowic jądrowych do 1550 w każdym z tych dwóch krajów i do 700 w przypadku rozmieszczonych rakiet i bombowców. Ważnym zapisem było też zobowiązanie do umożliwienia drugiej stronie przeprowadzania inspekcji. W lutym zeszłego roku Władimir Putin ogłosił, że zawiesza udział w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu, zaś USA stwierdziło, że Rosja je narusza, uniemożliwiając wspomniane inspekcje. Próby porozumienia Stanów Zjednoczonych z Rosją odnośnie broni jądrowej utknęły w martwym punkcie - informuje agencja Reutera.
Siergiej Ławrow uzależnia porozumienie w sprawie broni jądrowej od kwestii wojny na Ukrainie. "Uzależniamy tę możliwość od porzucenia przez Zachód polityki podważania i braku poszanowania interesów Rosji"
Rosyjski minister spraw zagranicznych odrzucił amerykańską propozycję rozmów dotyczących kontroli zbrojeń, choć nie wykluczył prowadzenie ich w nieokreślonej przyszłości. Siergiej Ławrow oskarżył Zachód o prowadzenie "wojny hybrydowej" przeciwko Rosji. Zazwyczaj mówi się, że to Rosja prowadzi wojnę hybrydową przeciwko innym państwom. "Nie widzimy najmniejszego zainteresowania ze strony Stanów Zjednoczonych ani NATO rozwiązaniem konfliktu ukraińskiego i wysłuchaniem obaw Rosji” – powiedział Ławrow na konferencji prasowej. "Nie odrzucamy tego pomysłu na przyszłość, ale uzależniamy tę możliwość od porzucenia przez Zachód polityki podważania i braku poszanowania interesów Rosji" – dodał minister obrony. Dotychczasowy traktat oficjalnie wygasa w lutym 2026 roku.