W Rosji liczba zarażonych wirusem przekroczyła już 500 osób, gdzie najwięcej przypadków odnotowano w stolicy kraju. Władze poinformowały, że wszystkie osoby zakażone wróciły w ostatnim czasie z zagranicy. Prezydent Rosji postanowił tchnąć w naród odrobinę optymizmu w tych trudnych czasach i odwiedził niektóre z zarażonych osób w podmoskiewskiej lecznicy w osadzie Kommunarka. Nagranie z tejże przedstawiła rosyjska telewizja.
Polecany artykuł:
Na nagraniu widać, jak Putin, który dotarł na miejsce w stroju sportowym, po przybyciu jest ubierany w strój ochronny, który ubierają zwykle osoby pracujące z zakażonymi. Prezydent Rosji został wyposażony w środki ochrony osobistej: kombinezon, ochraniacze na buty, niebieskie rękawiczki i czarną maskę. Jako, że założenie całego tego ekwipunku nie było proste, Putinowi pomagali w tym pracownicy szpitala.
Wyglądało to następująco:
Jak poinformowano, gość placówki ocenił, że cały zespół szpitala jest "na posterunku bojowym" i "pracuje jak w zegarku". Podziękował szefowi placówki za pracę i podkreślił profesjonalizm lekarzy.
Mimo to szef lecznicy miał powiedzieć prezydentowi, że choć próbować będą walczyć z koronawirusem na sposób azjatycki (co pozwoliłoby szybko wygasić pandemię), to należy również być przygotowanym na "najtrudniejsze scenariusze".
Być może m.in. ta rozmowa sprawiła, że władze Rosji podjęły już decyzję o zamknięciu kin i wszelkiego rodzaju lokali rozrywkowych. W środę wygłosił natomiast orędzie do narodu.