Rosja planuje wielkie uderzenie przy granicy z Polską? "Istnieje możliwość, że Putin szykuje uderzenie w kierunku brzesko-lwowskim"
Zachodnia Ukraina jak dotąd była względnie bezpieczną częścią tego kraju. Władimir Putin w obecnej fazie wojny na Ukrainie obecnie koncentruje swoje działania na południu i wschodzie, czyli terenach, które zaanektował. Niestety, w poniedziałkowych nalotach ucierpiały także miasta położone w zachodniej Ukrainie. Bombardowano również cele w rejonie Lwowa, miasta ważnego także dla Polaków. Niestety, pojawiają się głosy, że Putin może chcieć nie tylko kontynuować takie ataki, ale wręcz skoncentrować się na nich - i to z pomocą Aleksandra Łukaszenki. "Istnieje możliwość, że Putin szykuje uderzenie w kierunku brzesko-lwowskim" - mówi w rozmowie z serwisem 24tv.ua przedstawiciel opozycyjnego Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Białorusi ds. obronności Walery Sahaszczyk. Skąd taki plan? Czy Putin chce po prostu dopiec Polakom i ich postraszyć? Cel jest bardziej konkretny...
Rosja chce odciąć Ukrainę od dostaw NATO. Planuje działania na granicy z Polską?
Według Walerego Sahaszczyka Władimir Putin najpierw chce przerzucić tysiące swoich żołnierzy na teren Białorusi. Już wcześniej faktycznie informowano, że tworzone są białorusko-rosyjskie "oddziały regionalne". Potem według białoruskiego polityka wojska zostaną skierowane na Ukrainę, wzdłuż granicy z Polską. Chodzi o przecięcie szlaków, którymi NATO dostarcza Ukrainie swoje wsparcie, w tym amunicję i broń. Przedstawiciele Kijowa od początku wojny na Ukrainie podkreślają, że dozbrajanie jest warunkiem wygrania wojny z Rosją.