Putin jest coraz bardziej zdesperowany i nieobliczalny. Świadczy o tym między innymi mobilizacja, jaką ogłosił 21 września. Oficjalnie ma objąć 300 tys. mężczyzn. Nieoficjalnie nawet ponad milion, w tym osób niezdolnych do służby. Od momentu ogłoszenia mobilizacji Rosjanie w popłochu uciekają z kraju. Na granicach z Mongolią, Kazachstanem czy Finlandią tworzą się kolejki na dobę czekania. W całym kraju wybuchają tłumione brutalnie protesty. Nikt nie chce walczyć za Putina i jechać do Ukrainy na pewną śmierć. Tymczasem eksperci wojskowości nie mają złudzeń: Putin jest w coraz gorszym położeniu, ale nie może się poddać, bo to będzie oznaczało jego koniec.
Wojna na Ukrainie. Putin odpali pociski nuklearne?
Dlatego możliwe jest niestety, że spełni swoje groźby wobec Zachodu i rozpęta wojnę nuklearną. Profesor Campbell Craig z Cardiff University twierdzi, że nadzieja, że Stany Zjednoczone w razie czego zniszczą rosyjskie rakiety na czas, jest "zbyt optymistyczna". Jak więc może przebiegać III wojna światowa? Scenariusz jest przerażający!
CZYTAJ TAKŻE: Putin ogłosił mobilizację i pojechał na urlop do tajnej daczy. Ma tam spa, kasyno i pole golfowe
Grozi nam wojna atomowa? "Możliwa zima nuklearna"
"Gdyby wybuchła wojna nuklearna między NATO a Rosją i przekształciła się w wojnę światową, większość miast w Rosji, Europie i USA byłaby celem i zostałaby zniszczona. Wielka Brytania w zasadzie przestałaby istnieć" - snuje ponure domysły profesor, cytowany przez "Daily Star". "Może być tak, że Stany Zjednoczone zdołają przechwycić niektóre pociski lub zniszczyć część rosyjskiego arsenału przed jego wystrzeleniem, ale to scenariusz optymistyczny" - ostrzega. Podobnego zdania jest profesor Matthew Bunn z Harvard Kennedy School. "Pierwszym celem padną stolice i główne miasta państw uzbrojonych w broń jądrową. Ale skutki mogą mieć wpływ na wszystkich – m.in, dlatego, że dym z płonących miast może wznieść się w wyższe warstwy atmosfery, zaciemnić słońce i stworzyć »zimę nuklearną«, która będzie mieć wpływ na rolnictwo na całym świecie". To jeszcze nie koniec!
CZYTAJ TAKŻE: Putin użyje broni atomowej? TO musiałby zrobić najpierw. "Nikt mu nie pomoże"
Wojna na Ukrainie. Grozi nam wojna nuklearna? "Wpłynęłaby na całą Europę"
Trzeci ekspert, na którego powołuje się "Daily Star", tłumaczy: "Nawet niewielkie użycie broni jądrowej miałoby znaczące globalne konsekwencje. Dwie stosunkowo małe bomby atomowe zabiły około 200 tys. ludzi w Hiroszimie i Nagasaki w 1945 roku. Dzisiejsza broń nuklearna jest znacznie potężniejsza, a Rosja ma kilka tysięcy pocisków, których może użyć" - mówi prof. Andrew Futter z University of Leicester. I dodaje. "Nie tylko zniszczenie i śmierć spowodowane wybuchem nuklearnym, kula ognia i ciśnienie, które wytwarza, ale także ogromne ilości promieniowania i opadu, które zostałyby wytworzone, prawdopodobnie wpłynęłyby na całą Europę".