Rosja może zaatakować Ukrainę w każdej chwili – ostrzega amerykański wywiad, a brytyjski premier dodaje w wywiadzie dla BBC One, że możemy spodziewać się po Putinie „czegoś, co pod względem skali może być naprawdę największą wojną w Europie od 1945”. Według Borisa Johnsona ten plan może być już realizowany, o czym świadczy zaognienie sytuacji w Donbasie. Od piątku ponownie słychać tam co i rusz strzały, było też parę tajemniczych eksplozji. Prorosyjscy separatyści i siły ukraińskie przerzucają się nawzajem oskarżeniami o łamanie rozejmu i porozumień mińskich, zarazem zapewniając, że to nie oni strzelali. Jednocześnie prezydent Ukrainy ogłosił, że nie zamierza reagować na żadne prowokacje. Mijają kolejne dni, a pełnej inwazji rosyjskiej na Ukrainę nadal nie widzimy, choć mimo zapewnień Rosji o wycofywaniu armii spod granicy mnożą się niepokojące relacje o dalszej koncentracji wojsk. Czy Putin zaryzykuje atak?
NIE PRZEGAP: "Putin planuje największą wojnę w Europie od 1945 roku". Już się zaczęło?
NIE PRZEGAP: Wojna na Ukrainie. "Plan w pewnym sensie już się rozpoczął" [RELACJA NA ŻYWO]
Na razie rosyjski prezydent powtarza, że Rosja nie planuje inwazji, ale i wymownie pręży muskuły. W sobotę wraz z białoruskim dyktatorem oglądali manewry z wykorzystaniem sił nuklearnych. Ćwiczono między innymi atak manewrującego pocisku hipersonicznego Cyrkon. Rosja wcześniej stwierdziła, że właśnie pocisk ten może uderzyć w niemal każdy punkt na świecie, a amerykańska tarcza antyrakietowa nie jest w stanie go powstrzymać.