Groźby rosyjskiego prezydenta to odpowiedź na amerykańskie i brytyjskie dostawy broni dla Ukrainy. Przypomnijmy, zaledwie parę dni temu wojska ukraińskie rozpoczęły przyspieszone szkolenia z obsługi amerykańskich wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych HIMARS i brytyjskich MLRS, przekazanych przez oba kraje w ostatnim czasie. Broń może zdecydowanie zmienić układ sił w Ukrainie. "Dostarczenie tych systemów to ogromny krok w kwestii powstrzymywania agresji rosyjskiej" - mówił w sobotę minister obrony Ukrainy, Ołeksij Reznikow. To zdecydowanie nie podoba się Putinowi. W wywiadzie dla stacji Rossija-1 otwarcie zaczął straszyć kraje, które wspierają Ukrainę. Jak podaje "The Telegraph", ostrzegł Zachód, że jeśli Stany Zjednoczone będą dostarczać Ukrainie pociski dalekiego zasięgu, to zacznie atakować nowe miejsca. "Uderzymy w te cele, w które jeszcze nie trafiliśmy" - powiedział. Co dokładnie miał na myśli? Więcej w dalszej części tekstu.
CZYTAJ TAKŻE: To ON będzie następcą Putina? "Jedna z najpotężniejszych osób w Rosji". To potwór!
Pytanie, czy mówi o nieatakowanych wcześniej terytoriach Ukrainy, czyli przede wszystkim o jej zachodniej części, położonej blisko granicy z Polską? Czy może jednak chodzi mu o inne kraje, szczególnie te, które w znaczący sposób wspierają Ukrainę sprzętem bojowym, czyli właśnie Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię? A może chce zaatakować Polskę, która przyjęła najwięcej do tej pory obywateli Ukrainy uciekających przed wojną?
CZYTAJ TAKŻE: Kochanka Putina pokazała się w TV. Ma swój festiwal "Alina". Co tam się wyprawia?!