Putin straszył Angelę Merkel labradorem! Prorocze słowa byłej kanclerz Niemiec

Zachód przez wiele lat lekceważył zagrożenie ze strony Rosji i pozwalał Putinowi rozzuchwalić się - takie głosy słychać raz po raz od rozpoczęcia pełnej rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ale przecież zachodni politycy przez wiele lat osobiście spotykali się z rosyjskim dyktatorem, rozmawiali z nim, a niektórzy mogli na własnej skórze doświadczyć tego, na co go stać. Tak było przed laty z Angelą Merkel. Nie wszyscy dziś pamiętają incydent z 2007 roku. Merkel osobiście odwiedziła wówczas Putina w Soczi. Siedzieli w fotelach obok siebie - Putin jeszcze wtedy nie używał swojego słynnego dziś trzydziestometrowego stołu - gdy nagle do pokoju wbiegł... pies. Był to labrador Putina imieniem Koni. Merkel, ta żelazna dama polityki, zamarła z przerażenia. Było powszechnie wiadome, że pani kanclerz bardzo boi się psów po tym, jak została pogryziona w dzieciństwie. Putin zarzekał się, że nie chciał jej wystraszyć, ale na zdjęciach ze spotkania widać strach Merkel i wymowny uśmieszek właściciela psa.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Co dzieje się w elektrowni w Czarnobylu? Informacje o poważnych zmianach!

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosjanie porywają ukraińskie dzieci?! Wiadomo, gdzie je wywieźli. "To ma cechy uprowadzenia"

Potem Merkel oczywiście jeszcze wiele razy miała kontakt z Putinem. A w 2014 roku trafnie zdiagnozowała rosyjskiego dyktatora i poznała jego prawdziwą twarz. Zdradziła prawdę ówczesnemu prezydentowi USA Barackowi Obamie. Jak ujawnił wtedy New York Times, Merkel powiedziała Obamie, że Putin "żyje w innym świecie" i że "nie jest pewna, czy nie stracił kontaktu z rzeczywistością". Było to już po aneksji Krymu. Jak pokazały późniejsze wydarzenia, Putin rzeczywiście ogarnięty jest paranoją, a jego wizja świata, zwłaszcza Ukrainy i Zachodu jest całkowicie oderwana od realiów.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wojna skończy się za trzy dni?! "Rosja nie ma więcej zapasów"

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ile dzieci ma Władimir Putin? Można przetrzeć oczy ze zdumienia!