Władimir Putin szykuje wielkie uderzenie? Ukraina ostrzega przed planami dyktatora na zimę
Niemal każdego dnia z Ukrainy napływają nowe wiadomości o odpieranych atakach, a ostatnio po raz pierwszy od 73 dni miał miejsce jednoczesny atak dronów i rosyjskich rakiet na Kijów. To może być dopiero początek czegoś naprawdę dużego - ostrzega Ukraina. Władimir Putin szykuje wielki atak - ostrzega Andrij Kowalenko, wysoki rangą ukraiński urzędnik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony na portalu Telegram. Według tych doniesień Rosjanie przygotowują na zimę specjalne zapasy pocisków manewrujących. „Użycie strategicznego lotnictwa to potwierdza. Wszystkie plany wroga są znane i zrozumiane, Ukraina będzie przeciwdziałać” - powiedział urzędnik. Putinowi chodzi oczywiście o nadchodzącą zimę i niszczenie infrastruktury krytycznej, tak by pozostawić cywilów bez ogrzewania i prądu.
Wojska ukraińskie mają kłopoty, a nadchodząca zima może być ciężka. Narastają obawy wobec planów Donalda Trumpa związanych z wojną i Putinem
Niestety, wieści z frontu nie napawają optymizmem. Wojska ukraińskie są "w tarapatach" - powiedział korespondent Sky News Stuart Ramsay, a sekretarz generalny NATO Mark Rutte ostrzega, że to może być dla Ukrainy najcięższa zima od rozpoczęcia wojny. A Putin nasila ataki. "W obwodzie: kijowskim, połtawskim, żytomierskim, sumskim, czerkaskim, zaporoskim, czernihowskim i kirowohradzkim potwierdzono zestrzelenie dwóch pocisków manewrujących Ch-101, dwóch pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23 i 37 wrogich bezzałogowych statków powietrznych" - przekazano w komunikacie sił zbrojnych. Donaldowi Trumpowi zdecydowanie nie udało się więc dotrzymać obietnicy zakończenia wojny na Ukrainie w ciągu 24 godzin od zostania prezydentem elektem USA. Wielkie obawy budzi zresztą sam sposób, w jaki zamierza to zrobić. Nieoficjalnie media podawały, że Trump chce ustępstw wobec Putina i utworzenia strefy buforowej z udziałem sił pokojowych, ale nie amerykańskich. Nieoficjalnie tą kwestią miałaby zająć się Europa, w tym Polska.