Putin traci poparcie w Rosji. Tylko 23 proc. czuje dumę z Rosji, 47 proc. mówi o przerażeniu
Kiedy Władimir Putin rozpoczął pełną inwazję na Ukrainę, pokazał swoją prawdziwą twarz, w której istnienie wielu nie wierzyło. Czy także wielu Rosjan? Niestety, nie wskazywały na to wówczas sondaże. Propaganda szerzona w Rosji i przedstawiająca krwawą inwazję jako "operację specjalną" mającą na celu wyzwalanie od nazistów i ratowanie Rosjan za granicą, przynosiła efekty. Wiosną tego roku nawet 83 proc. Rosjan w pełni popierało działania dyktatora. Jak wiemy, ogłoszenie "częściowej mobilizacji" 21 września 2022 roku sprawiło, że wielu Rosjan przejrzało na oczy. Zaczęły się masowe protesty na prowincji i w dużych miastach, a na granicach ustawiły się ogromne kolejki uciekinierów, którzy nie chcieli ginąć na froncie. Jak przekłada się to na sondaże? Oto, co ustalili ankieterzy niezależnego ośrodka badań Lewada, wpisanego zresztą przez Rosję na listę agentów zagranicznych.
Poparcie dla Putina spadło z 83 do 77 proc. Sytuacja w kraju przeraża połowę obywateli
O ile jeszcze w czerwcu Władimirowi Putinowi ufało 83 proc. ludzi, teraz odsetek ten wynosi 77 proc. Poparcie dla dyktatora spada opornie, ale pierwszy raz od wybuchu wojny na Ukrainie. Inaczej wyglądają odpowiedzi na pytania o ogólną sytuację w kraju. Wiosną 67 proc. Rosjan było przekonanych, że kraj zmierza w dobrym kierunku. Teraz to 60 proc., a 27 proc. czyli niemal co trzeci ankietowany sądzi, iż w Rosji dzieje się źle. Niemal połowa (47 proc.) jest przerażona obwieszczeniem o mobilizacji. 23 proc. stwierdziło, że jest w szoku, a 13 proc. czuje gniew. "Dumę z Rosji" deklaruje jedynie 23 proc. ankietowanych. 9 proc. stwierdziło, że ich to wszystko nie obchodzi i nie mają zdania. W przypadku przeprowadzanych w Rosji sondaży tego typu należy mieć świadomość skali zastraszenia społeczeństwa. Ludzie mogą obawiać się nawet anonimowego udzielania odpowiedzi, jeśli mają być one krytyczne wobec Putina. Za szeroko pojętą krytykę sił zbrojnych w Rosji od marca można trafić do więzienia nawet na 15 lat.