Putin traci zmysły. Ukrył się w łazience za ręcznikiem. Ktoś wyszedł z lustra

i

Autor: Shutterstock; Sergey Fadeichev/AP

Nie mógł się uspokoić

Putin traci zmysły?! Ukrył się w łazience za ręcznikiem. "Ktoś wyszedł z lustra"

2023-06-05 9:02

70-letni Władimir Putin po raz kolejny przeraził swoich ochroniarzy. Rosyjski prezydent, który zgodnie z doniesieniami niezależnych mediów i międzynarodowych wywiadów, boryka się między innymi z chorobą Parkinsona i rakiem, ma też problemy psychiczne. Kilka dni temu jego ludzie zastali go ukrywającego się... łazience za ręcznikiem. Był przekonany, że ktoś przyszedł zrobić mu krzywdę.

Kilka tygodni temu pisaliśmy o niepokojącym incydencie, który wiele osób odebrało jako załamanie nerwowe prezydenta Rosji. Doszło do niego dokładnie 18 kwietnia. "Około godziny 21.40 czasu moskiewskiego strażnicy usłyszeli dziwne dźwięki z pokoju, w którym przebywał prezydent. Putin nie odpowiedział na pukanie do drzwi, a próby ustalenia co się dzieje, nie przyniosły rezultatu i po spędzeniu około siedmiu minut strażnicy, wzywając dyżurujących lekarzy, postanowili wejść do pokoju" - pisał autor kanału Generał SWR, prawdopodobnie były generał Służb Wywiadu Zagranicznego Rosji.

Histeria Putina. Obok podarta pielucha

"Putin siedział na podłodze obok sofy i histerycznie płakał. Miał na sobie tylko mokrą białą koszulkę, którą prawdopodobnie próbował zdjąć, i czarną skarpetkę na prawej nodze, obok niego leżała podarta na strzępy pielucha, której ostatnio stale używa Putin. Na wszystkie apele prezydent praktycznie nie reagował, nadal płacząc. Po około 10-15 minutach, po ustaleniu co się stało i konsultacjach lekarzy dyżurnych z lekarzami prowadzącymi prezydenta, z którymi szybko nawiązali kontakt, zdecydowano o wstrzyknięciu najwyraźniej środka przeciwpsychotycznego" - kontynuował.

Putin zobaczył "człowieka z lustra"?

Teraz znów donosi o dziwnej sytuacji z Putinem w roli głównej. 1 czerwca rosyjski prezydent wpadł w panikę po tym, co rzekomo zobaczył w toalecie. "O godzinie 23:04 prezydent wezwał strażników, którzy natychmiast zareagowali i dotarli do Putina, zastając go w łazience schowanego za ręcznikiem. Prezydent twierdził, że widział, jak przed chwilą z lustra wyszedł człowiek i zażądał sprawdzenia, dokąd się udał i jak mógł niepostrzeżenie wejść do jego domu. Mimo ogromnego zdziwienia osób zapewniających bezpieczeństwo prezydentowi, prośba Putina została spełniona, skontrolowano łazienkę i sypialnię prezydenta, jak również sąsiednie pomieszczenia i oczywiście nikogo nie znaleziono" - czytamy. To nie koniec!

Putin widzi rzeczy, których nie ma? "Wziął leki i zasnął"

"Poinformowawszy prezydenta o wyniku kontroli, mieli już opuścić Putina, dając mu możliwość kontynuowania zabiegów wodnych, ale prezydent zaczął upierać się przy żądaniach odnalezienia człowieka, który wyszedł z lustra. Opierając się na niestosownym zachowaniu Putina, wezwano dyżurnych lekarzy, którzy przez ponad czterdzieści minut wraz z członkami rodziny prezydenta, którzy szybko nawiązali kontakt, namawiali go, by zaufał lekarzom i wziął lekarstwa. Cała historia zakończyła się po północy, kiedy Putin w końcu zgodził się wziąć swoje lekarstwa i zasnął". Putin postradał zmysły?

Sonda
Czy Putin przegra wojnę?
Oleksandr Usyk: Jakbym spotkał Putina, zabiłbym go

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają