Putin tworzy młodzieżówkę już dla 6-latków! O co walczy Putin? "Dość szkodliwego wpływu internetu"

Putin tworzy młodzieżówkę na wzór ZSRR?

Wszechzwiązkowa Organizacja Pionierska imienia W. I. Lenina - tak nazywała się organizacja, powołana do życia w ZSRR dokładnie 19 maja 1922. Przynależność do niej od pewnego momentu stała się obowiązkowa, a zasilały ją dzieci między 9. a 14. rokiem życia. Czyżby Władimir Putin powołał właśnie coś niemal identycznego?

Wielka Zmiana - nowa organizacja w Rosji o charakterze narodowym

Onet.pl opublikował materiał portalu "Meduza", z którego wynika, że w miniony wtorek, 7 czerwca Duma Państwowa przyjęła projekt ustawy o powołaniu podobnej organizacji o charakterze narodowym. Ma się nazywać "Wielka Zmiana" [czy też "Duża Przerwa" - przyp. red.], a należeć do niej będą mogły nawet 6-latki. Co ciekawe, projekt ustawy trafił do parlamentu dokładnie 19 maja, w setną rocznicę powstania "Pionierów". Stacja "Fox5" przybliża szczegóły przyjętego właśnie dokumentu.

Putin uważa, że Rosji potrzebny "właściwy duch patriotyczny"

Ustawa głosi, że najmłodsze pokolenie należy wychować we "właściwym duchu patriotycznym". Oddziały organizacji będą tworzone w każdym mieście, miasteczku i na wsi, w każdej szkole. Starsi uczniowie będą w nich pełnili role liderów. Najważniejsze ma być wpajanie "tradycyjnych rosyjskich wartości ducha i moralności" oraz miłości do ojczyzny. Szacuje się, że do "Wielkiej Zmiany" może dołączyć nawet 20 mln młodych Rosjan.

CZYTAJ TAKŻE: Putin oskarżany o ZABICIE własnego agenta! "Nie zmarł na Covid, zginął za zdradę"

Patriotyzm w Rosji. Putin wini "szkodliwe wpływy z zewnątrz"

Skąd potrzeba powołania takiego ruchu? Meduza powołuje się na źródło bliskie rosyjskiemu prezydentowi, według którego chodzi o przeciwwagę dla wartości "zgniłego Zachodu". Członkowie organizacji będą "chronieni przed obcymi wpływami z zewnątrz". "Koniec z sektami i innymi szkodliwymi wpływami internetu" - cytuje Onet.pl. 

CZYTAJ TAKŻE: Wściekły Miedwiediew grozi: "Nienawidzę ich. Póki żyję zrobię wszystko, by zniknęli"