Amerykański wojskowy ostrzega, że Putin może użyć broni nuklearnej. Stanie się tak, jeśli "alternatywą będzie porażka"
Od początku wojny na Ukrainie Rosjanie w mniej lub bardziej zawoalowany sposób grozili bronią nuklearną. Putin w pamiętnym przemówieniu mówił, że ci, którzy "odważą się interweniować z zewnątrz, spotkają się z najgorszymi konsekwencjami w swojej historii". Ostrzegał też, że Moskwa jest gotowa użyć „wszystkich dostępnych środków”, aby odeprzeć ataki na uznane za zagrożenie dla istnienia Rosji. Rosyjscy propagandyści czy Dmitrij Miedwiediew już nie owijali w bawełnę i wprost snuli wizje nuklearnej wojny. Czy to tylko pogróżki, a może jest możliwe, że Rosjanie użyją najstraszniejszej broni świata? Emerytowany amerykański generał Kevin Ryan ostrzega w rozmowie z Daily Mail, że wojna atomowa to realny scenariusz. Podaje okoliczności, w jakich jego zdaniem Rosjanie mogliby odpalić głowice atomowe. „Użycie broni nuklearnej na Ukrainie może wydawać się „przesadą” w wojnie z Ukrainą, ale w wojnie z Zachodem może być postrzegane jako rozważny środek odstraszający” – powiedział generał.
General Kevin Ryan: „Zachód nie w pełni zbudził się do świadomości, że jesteśmy w stanie wojny z Rosją”
„Konkluzja jest taka, że użycie broni nuklearnej jest całkowicie możliwe, a jego negatywne skutki można pominąć, jeśli alternatywą będzie porażka” - dodaje. Według generała Kevina Ryana dla Rosjan punktem krytycznym w kontekście broni jądrowej mogą być znaczące sukcesy Ukrainy na polu bitwy, w szczególności odzyskanie Krymu. „Jedynym powodem, dla którego nie widzieliśmy taktycznej broni nuklearnej w użyciu, jest to, że ukraińska kontrofensywa nie okazała się tak skuteczna, jak oczekiwano” – stwierdził nawet amerykański wojskowy. „Zachód nie w pełni zbudził się do świadomości, że jesteśmy w stanie wojny z Rosją” – dodał Ryan.